Szczegóły:
- Wydawca: Novae Res
- ISBN: 9788381476829
- Autor: Daniel Wołyniec
- Język: polski
- Premiera: 2020-01-20
- Kategoria: Obyczajowe
Man size
autor: Daniel Wołyniec
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Man size | Ebook | Opis
Nikt go nie ogląda, wszyscy korzystają – załóż się, że nie wiesz wszystkiego o porno
Zastanawiałeś się kiedyś, jak powinna wyglądać książka o pornografii?
Wyobraź sobie, że grupa badaczy opracowuje metodologię badań pornograficznych, szuka rozwiązań naukowych, rozważa konteksty i nadaje znaczenia, które niewidoczne są gołym okiem, tworząc teorię pornografii. Jeśli do tego kiedyś dojdzie, ta książka stanie się ich biblią.
Ale czym w ogóle jest ta straszna pornografia?
Kluczem do naszych czasów – odpowiada autor.
Oto bezkompromisowa opowieść o amerykańskim przemyśle dla dorosłych z zaskakującej perspektywy statysty – człowieka, który w wyniku dziwnego splotu okoliczności robi zawrotną karierę… nieseksualnej gwiazdy porno. Ta błyskotliwa, zabawna i przypominająca literacki stand-up powieść stanowi głęboką refleksję nad fenomenem internetowej pornografii i szerzej – kondycji współczesnej męskości.
Diagnozy, jakie stawia autor, nie wszystkim się spodobają. Otwórz na pierwszej stronie i sam się przekonaj.
Chyba jeszcze nikt nie napisał o pornobiznesie w taki sposób, w jaki zrobił to Daniel Wołyniec. Z polotem, z humorem i nutką naukowych dywagacji. To niezwykle zaskakująca książka, której lektura zmusza do pogłębionej analizy współczesnego obrazu męskości.
Wioleta Sadowska, subiektywnieoksiazkach.pl
Daniel Wołyniec – Ma 33 lata. Z wykształcenia jest scenarzystą filmowym, studiował też kulturoznawstwo i bezskutecznie filozofię. W przeszłości zajmował się krytyką filmową i teatralną. Na teatrze nie zna się do dziś. Lubi Monty Pythona, Beatlesów i Jamesa Joyce`a. Man Size to jego pierwsza powieść.
UWAGA: Zdjęcie na okładce nie przedstawia osoby autora. Co wiele wyjaśnia 😉