Szczegóły:
- Wydawca: Poradnia K
- ISBN: 9788363960155
- Autor: Stanisław Tekieli
- Język: polski
- Premiera:
- Kategoria: Klasyka literatury
Burdubasta albo skapcaniały osioł czyli łacina dla snobów
autor: Stanisław Tekieli
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Burdubasta albo skapcaniały osioł czyli łacina dla snobów | Ebook | Opis
139 sentencji i powiedzeń łacińskich w sposób jak najprostszy wyłożonych, z pretensjonalnymi cokolwiek przypisami filologiczno-kulturowymi.Dla tych, którzy uważają, że w XXI wieku nadal warto wyznawać się jako tako na łacińskich sentencjach.Pytanie tylko, czy dziś, w XXI wieku, rzeczywiście „wypada” jeszcze wyznawać się jako tako na łacińskich sentencjach?Burdubasta to jedno z bardziej niesamowitych łacińskich słówek, o niejasnym, choć niewątpliwie plebejskim pochodzeniu. Oznacza starego osła lub też, prześmiewczo, podstarzałego gladiatora, niezbyt już radzącego sobie z bronią. Jego stan wyraźnie przypomina kondycję dzisiejszej, stojącej nad grobem łaciny – ale w naszej mocy jest trochę przedłużyć poczciwej bestii życie.Jak? Niezwykle prosto: otwórzmy się na ten piękny język, a celne powiedzonka i maksymy dzięki towarzyszącym im wierszykom same powinny powskakiwać nam do głowy.Czy wiesz, że:* Homo ludens nie jest terminem antycznym, ma nieco ponad 70 lat.* Et tu, Brute, contra me? – powiedział nie Juliusz Cezar, a William Szekspir.* Rosyjscy kibice tatuują sobie z upodobaniem na przedramieniu pewną sentencję z komedii Plauta.O tych i im podobnych dziwactwach jest ta książeczka.„Stanisław Tekieli chciałby, aby łacina była zrozumiała nawet dla dzieci. To zresztą byłaby we współczesnym świecie cudowna ekstrawagancja – dziecko mówiące po łacinie! Bardzo mu w tym kibicuję. Autor wie jednak, że najpierw z łaciny musimy zacząć rozumieć coś my, rodzice. Zapoznając się z tą uroczą książeczką możemy – i powinniśmy! – zrobić to pod pozorem edukacji swoich dzieci. Bez wstydu i jeszcze z jaką przyjemnością.”/Michał Ogórek/