4.5/5 (77)
63
100
0
77
Szczegóły:
- Wydawca: Psychoskok
- ISBN: 9788381193573
- Autor: Juliusz Kaden-Bandrowski
- Język: polski
- Premiera: 2018-08-09
- Kategoria: Literatura piękna
Miasto mojej matki
autor: Juliusz Kaden-Bandrowski
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Miasto mojej matki | Ebook | Opis
Książka ma na celu wzbudzić w czytelniku uczucie wdzięczności i miłości do własnej matki,która cały swój czas poświęciła na rozwój i wychowanie swojego dziecka, na którą zawsze można liczyć i pomoże w każdej sytuacji oraz wzbudzi chęć podejścia do własnej matki, chwycenia ją za rękę i ”złożenia na jej czole ostrożnego pocałunku, lżejszego niż puch wierzbiny, płynącego przez wiosenne powietrze”.
Juliusz Kaden-Bandrowski jako przykład takiej matki przedstawia swoją rodzicielkę i opisuje czas spędzony w domu.
Szczegóły ebooka Miasto mojej matki:
137
strony
~3-5
godziny czytania
~34k
słów
Miasto mojej matki - powiązane ebooki
Niezwykły pamiętnik polskiej podróżniczki Bogatym życiorysem hrabiny Ewy Dzieduszyckiej można by obdzielić co najmniej kilka nietuzinkowych postaci. Miłośniczka górskich wędrówek, zapalona globtroterka i pisarka. W czasach, kiedy wśród podróżników niewiele było kobiet, zwiedziła północną Afrykę, Indie, Palestynę, Grecję, Rumunię. To...
Zbiór wierszy w większości powstałych na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Własne przeżycia jak i spojrzenie na świat jakże inny niż dzisiejsze czasy.
Zbiór wysmakowanej, erudycyjnej i poruszającej prozy Michała Głowińskiego, jednego z najwybitniejszych polskich humanistów.
„drzwi” Aleksandry J. Starosteckiej to tomik poezji wyrażający ciekawa próbę namalowania wierszem obrazów z przeszłości i teraźniejszości. Wiersze opowiadają o domu, w którym w codziennym życiu był alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna. Domownikom, a szczególnie dziecku towarzyszyły lęk, strach, osamotnienie....