Szczegóły:
- Wydawca: Self Publishing
- ISBN: 9788327243652
- Autor: Witold Pobugg
- Język: polski
- Premiera: 2014-09-03
- Kategoria: Obyczajowe
Aj hejt ju tragejszyn
autor: Witold Pobugg
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Aj hejt ju tragejszyn | Ebook | Opis
„Posrany kraj, posrani ludzie to gołębie normalnym też srają na głowę” – pomyślał sobie Z. kiedy pierwsza fala białej mazi zaczęła spływać po jego czole. Po chwili dodał tym razem wykrzykując na głos „K…. mać!!! Czy w tym kraju nawet samobójstwa nie można popełnić w spokoju?! K…! Ani żyć, ani umierać w spokoju tutaj nie można.”
Z. wymamrotał pod nosem „Trzeba było słuchać mamy i zamiast się uczyć tyle lat zwiewać po maturze do Reichu i podcierać staruszkom tyłki, albo zbierać truskawki – teraz może miałbym własny biznes…” Zanim skończył kolejna porcja białej mazi zaczęła zalewać twarz Z.
[…]
Żbik: Ty….[ocenzurowano, można sobie wstawić „bąbelku”], leć po piwo… gnoju, jak nie kupisz mi tu natychmiast sześciopaka, to dostaniesz taki łomot, że nawet rodzona żona cię nie pozna.
Wafelek: Szefie, ale ja kawalerem jestem!
Żbik: Won mi gnoju…..!
Wafelek: taaa….siem robi….szefie już lecę!
[po kilku minutach czekania]
Wafelek: urghhh arghhh uuuu auuuuuu ooooooo haha arghh ..mam sześciopak, oprócz niego przyniosłem radio samochodowe, kilka telefonów komórkowych, laptopa, parę pierścionków i parę innych rzeczy”
Żbik: urghhh arghhh uuuu auuuuuu ooooooo haha arghh no i git, spadaj po coś do wyżerki – myślisz, że będziemy tak chlać bez zagrychy? Gnoju, jak nie załatwisz nam szybko wyżerki, to dostaniesz taki łomot, że nawet rodzona żona cię nie pozna.
Wafelek: Szefie, ale ja kawalerem jestem!
Żbik: Won mi gnoju…..!
Wafelek: taaa….siem robi….szefie już lecę!
[…]
‚Jak widzicie drogie panie, nie warto zadzierać z facetem jeśli chodzi o elektroniczne zabawki i inne jego hobby. Jeśli zabraknie mu miejsca oddajcie mu wszystkie swoje szafy – przecież nie musicie mieć kilkunastu par butów, setek kompletów bielizny i dziesiątek kilogramów ubrań – wystarczy, że będziecie miały dwie pary super obcisłych, czerwonych mini; kilka par różnokolorowych kabaretek oraz wysokich, dwudziestocentymetrowych szpileczek i koszulek. Bielizna, książki, płyty…niby po co wam takie rzeczy, przecież rozgarnięty i wrażliwy misio wie lepiej co dla was dobre!’