Szczegóły:
Czarny Maciek i tunel grozy
autor: Dariusz Rekosz
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Czarny Maciek i tunel grozy | Ebook | Opis
Czarny Maciek i pozostała trójka z klubu detektywistycznego „Herkules’ znów mają ręce pełne roboty! I wcale nie chodzi o supertrudne zadanie z matmy… Na początku nic nie zwiastuje kłopotów. Klasa Maćka zwyciężyła w wojewódzkim konkursie ekologicznym i w nagrodę jedzie na trzy dni w góry – do zamku Komorowskich w Suchej Beskidzkiej. Na miejscu czeka ich mordercza wyprawa do Zawoi, zajęcia informatyczne i tajemnicza, bardzo cenna niespodzianka, którą… ktoś kradnie! W dodatku ich wychowawca przepada bez śladu. Czyżby miał z tym coś wspólnego? Czarny, Kisiel i siostry Góreckie rozpoczynają prywatne dochodzenie. Czasu jest niewiele. Czy młodych detektywów naprowadzi na ślad dostawca owoców, złamany długopis i stare dokumenty w miejskiej bibliotece? Porywająca historia, tajemne przejścia, niebezpieczny przestępca i podpowiedź, gdzie można zjeść najlepsze lody na świecie.
Z recenzji poprzednich książek o Czarnym Maćku:
Zależy mi najbardziej, by młodzi ludzie, czytając moje książki, świetnie się bawili, ale też uczyli czegoś nowego… Bo czary miną, a wiedza, logika i przygoda pozostaną na zawsze.
„Gazeta Wyborcza’
Warto poznać Czarnego, bliźniaczki – Kaśkę i Baśkę i Kisiela. Książka ta przeznaczona jest dla dzieci powyżej 9 lat i znakomicie wpisuje się w realia tego wieku. Słownictwo używane przez autora jest jak żywcem wyjęte z przerwy w szkole podstawowej czy gimnazjum. Mali bohaterowie mają problemy z nauczycielami i mówieniem prawdy rodzicom. Są to jednak dobre dzieciaki, które dzięki swojej odwadze, ale i lekkomyślności podejmują nierówną walkę z bandytami.
strefamamy.pl
Książka przekorna wobec literackich mód. […] Rekosz rezygnuje z popularnych schematów, terminuje u najlepszych – widać tutaj ślady twórczości Edmunda Niziurskiego, Janiny Zającówny czy Joanny Chmielewskiej.
Damian Gajda, kultura.onet.pl