4.5/5 (137)
35
100
0
137
Szczegóły:
- Wydawca: Fabryka Słów
- ISBN: 9788375742916
- Autor: Andrzej Pilipiuk
- Język: polski
- Premiera: 2011-06-09
- Kategoria: Fantastyka
Czarownik Iwanow
autor: Andrzej Pilipiuk
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Czarownik Iwanow | Ebook | Opis
Jakub Wędrowycz – niemal natychmiast wszedł do panteonu postaci najbardziej lubianych przez polskich czytelników. Dlaczego? Może z powodu tego, że Wędrowycz jest swego rodzaju anty-bohaterem. Nie w stylu hollywoodzkiego głupka, lecz twardego, trzeźwo myślącego człowieka z ludu. A nade wszystko obdarzonego specyficznym gatunkiem cynicznego humoru. Ewa Białołęcka
Szczegóły ebooka Czarownik Iwanow:
266
strony
~6-8
godzin czytania
~66k
słów
Czarownik Iwanow - powiązane ebooki
Finałowy tom serii, w której miłość jest silniejsza od śmierci! Od kiedy Zuza wróciła z mrocznej Guerry, nie może zapomnieć o cierpiących tam duszach. W jej snach zagościł też Bjor, który rzuca wyraźny cień na jej obecny związek z Patrykiem....
Opowiadanie z pogranicza science fiction, chociaż w przypadku książki pana Raniszewskiego można powiedzieć, że reprezentuje ona gatunek stworzony przez niego samego. To mieszanka piorunująca, zawierająca elementy współczesnej obyczajowości ukazanej w krzywym zwierciadle i przyprawionej absurdem, bajki, groteski, realizmu i fantazji...
„Zostań prawdziwym mężczyzną w Straży! Straż Miejska potrzebuje ludzi!” Ale ci, których naprawdę dostaje, to m.in. kapral Marchewa (formalnie krasnolud), młodszy funkcjonariusz Cuddy (naprawdę krasnolud), młodszy funkcjonariusz Detrytus (troll), młodsza funkcjonariusz Angua (kobieta... na ogół) i kapral Nobbs (wykluczony z...
Prawdziwych Sarmatów już nie ma. Co się nam ostało? Ognie i miecze, potopy, Wołodyjowskie pany... Wilcze gniazda, diabły łańcuckie, samozwańce.... Charakterniki, szubieniczniki i licho wie, co jeszcze... No i fajnie, ale czy fikcyjni Sarmaci muszą być wszyscy na jedno kopyto?...