4.5/5 (17)
2
100
0
17
Szczegóły:
Nie ma kto pisać do pułkownika
autor: Gabriel Garcia Marquez
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Nie ma kto pisać do pułkownika | Ebook | Opis
W zapyziałej nadrzecznej mieścinie starzejący się pułkownik, niegdyś bohater wojny domowej, od piętnastu lat cierpliwie czeka na pismo o przyznaniu renty kombatanckiej za zasługi dla ojczyzny. Zmagając się z nędzną, chorobą żony i ludzką obojętnością, hoduje bojowego koguta, którego wygrana w najbliższej walce ma pomścić śmierć jego jedynego syna.
Studium o ludzkiej samotności, godności i determinacji. Zwięzłe, oszczędne, skonstruowane lapidarnie niczym filmowy scenariusz.
Szczegóły ebooka Nie ma kto pisać do pułkownika:
60
strony
~1-3
godziny czytania
~15k
słów
Nie ma kto pisać do pułkownika - powiązane ebooki
Szczęście przychodzi do tych, którzy mają odwagę po nie sięgnąć Poznaj historię dzielnej Julii, która – pomimo przeciwności losu – odważnie kroczy przez życie. I będzie walczyć o swoje szczęście. Julia to marzycielka, która pragnie jedynie odrobiny spokoju. Jej kariera...
Twardzielki... Kochają, płaczą, przyjaźnią się i rozpaczają, jak my wszyscy. Tylko bardziej! I, jak przychodzi co do czego, tęsknią do... silnych męskich ramion. Problem w tym, że faceci boją się twardzielek. Jak na komedię przystało, przez powieść przewija się prawdziwa...
Kobieta w ciąży powinna wiedzieć, jakie ma z tego tytułu uprawnienia, zarówno wtedy, gdy jest osobą bezrobotną, zatrudnioną, jak i prowadzącą działalność gospodarczą. Kompendium wiedzy na ten temat zawarliśmy w niniejszym informatorze.Każda przyszła mama znajdzie w nim niezbędną wiedzę na...
Brno, noc z 30 na 31 maja 1945. Gerta Schnirch wraz z kilkumiesięczną córką zostaje – jak niemal wszyscy brneńscy Niemcy – wypędzona z miasta. Wyczerpujący pochód, naznaczony aktami przemocy i gwałtu wobec deportowanych, nazwany później marszem śmierci, kończy się...