
4.5/5 (107)
93
100
0
107
Szczegóły:
Nie pytajcie, dlaczego zabiłem
autor: Isabel Guerra
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Nie pytajcie, dlaczego zabiłem | Ebook | Opis
Do ogromnej posiadłości położonej na szkockich wyżynach w niewielkiej miejscowości Gairloch, przyjeżdża Judith — młoda, skromna i wiecznie bojąca się czegoś dziewczyna, próbująca wrócić do normalnego życia po długim okresie depresji. Tuż po przyjeździe do posiadłości, Judith zaczyna widzieć i słyszeć dziwne rzeczy. Mieszkańcy domu są pewni, iż ponownie uaktywniły się jej problemy natury emocjonalnej. Ona z kolei twierdzi, że to oni nie dostrzegają tego, co dzieje się w domu.
Szczegóły ebooka Nie pytajcie, dlaczego zabiłem:
Nie pytajcie, dlaczego zabiłem - powiązane ebooki
Na pierwszy rzut oka książka ta może wydawać się kolejną pozycją wydawniczą poświęconą magicznym rytuałom i praktykom. W rzeczywistości jednak stanowi ona coś znacznie więcej. To niezwykła skarbnica magicznej wiedzy, ukazująca magię w sposób syntetyczny i prezentująca ją na tle...
Elf to pies, którego pokochała cała Polska. W każdym tomie swoich przygód pies wraz ze Swoimi natykają się w kryminalno-detektywistyczną zagadkę i otwierają śledztwo. Tym razem na początku upragnionego urlopu nad morzem ktoś kradnie pensjonat, w którym Elf ze Swoimi...
Magdalena Wala, autorka bestsellerowych powieści obyczajowych, powraca! Dwie kobiety, dwie różne epoki, te same dylematy i tak podobne koleje losów… Adriana jest nieszczęśliwa w małżeństwie. Pod wpływem historii zasłyszanej od sąsiadki, starej Ślązaczki Agnes, postanawia chociaż trochę zmienić swoje życie....
Taka miłość może się wydarzyć tylko tutaj... Ponoć miłość może się pojawić pod każdą szerokością geograficzną, ale czy nie jest tak, że niektóre miejsca sprzyjają jej w wyjątkowy sposób? Majestatyczny orłowski klif, tajemnicze jeziora i lasy Borów Tucholskich, słoneczna sopocka...