Przewodnik z Tybetu. Na ścieżce przeznaczenia

Marek, po tragicznej śmierci całej swojej rodziny, wyjeżdża do Tybetu. Tam, w klasztorze buddyjskim, chce znaleźć odpowiedż na pytanie o sens życia i przeznaczenie. Przez wiele lat pomaga Tybetańczykom w walce z chińskim okupantem. Jest przekonany, że zostanie tam na zawsze, gdy nagle dostaje bardzo ważne zadanie. Ma wrócić do Europy i opisać walkę Tybetańczyków o wolność, prawo do życia, własnych zwyczajów i obyczajów oraz do swobody praktyk religijnych. Jego książka ma pokazać przypadki łamania praw zarówno ChRL jak i międzynarodowych przez chińskich okupantów. Jego śladem podąża specjalna grupa agentów, aby go zabić.W samolocie do Rzymu spotyka przepiękną kobietę i natychmiast zakochuje się w niej z wzajemnością. Po kilku dniach Stella dowiaduje się, że jej ojcem jest bogaty producent filmowy. Dotychczas myślała, że jej ojciec zginął w wypadku wiele lat temu. Od tej pory nasilają się ataki na Marka. Ktoś chce go zabić. Przypadkiem Marek dowiaduje się, że ojciec Stelli jest szefem mafii. Oboje nie wiedzą dlaczego chce on zabić Marka. Po przymusowym rozstaniu ukochanych, ojciec zabiera Stellę do swojego zamku w Szkocji. Tam Stella podsłuchuje rozmowę, z której dowiaduje się dlaczego ojciec sprowadził ją do Szkocji i kiedy chce ją zabić. Tymczasem Marka ściga chińska grupa specjalna. Po wielu perypetiach dociera on do Polski, gdzie kontynuuje pisanie książki. Stella podejmuje walkę z mafią i za pomoc MI5 otrzymuje nagrodę. Agent William sprowadza Marka do Londynu. Tu ponownie mnożą się zamachy na niego. Dopiero w Szkocji po wygraniu turnieju rycerskiego, gdzie główną nagrodą była ręka Stelli, mogą się pobrać. Marek kończy książkę i mimo ataku chińskich agentów na drukarnię udaje się ją wydać. Wtedy w ich domu zjawia się zawodowy morderca. Rozpoczyna się walka.

Ben Poll – pseudonim. Z informacji posiadanych przez Wydawnictwo wiemy, że Autor ma imieniny 25 kwietnia. Nazwisko na literę N, długie, zakończone na -ski, typowo polskie. Ze względu na przygotowywane wydanie w wersji angielskiej Autor będzie używał pseudonimu. Wiemy też, co wynika z treści powieści, że jest lekarzem. Od naszych informatorów dowiedzieliśmy się również, że pierwsza część pseudonimu Ben powstała od imienia dziadka (Bernard), a druga Poll od babci (Apollonia) lub Polska. Jednocześnie oświadczamy, że za wszelkie podobieństwa osób, wydarzeń i faktów Wydawnictwo nie ponosi żadnej odpowiedzialności.