Szczegóły:
- Wydawca: Self Publishing
- ISBN: 9788327245168
- Autor: Witold Pobugg
- Język: polski
- Premiera: 2015-07-09
- Kategoria: Literatura piękna
Siajowy Żulik. Aj hejt ju tragejszyn 3.0
autor: Witold Pobugg
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Siajowy Żulik. Aj hejt ju tragejszyn 3.0 | Ebook | Opis
Drogi Czytelniku, oddaję w Twoje ręce trzecie, zmienione, rozszerzone i poprawione wydanie wydanej w 2014 roku książki ‚Aj hejt ju tragejszyn’.
Nie jest to opasła księga pełna: wyświechtanych frazesów; szczerych inaczej i sztucznych uśmiechów; opisów pięknych miejsc i kobiet, luksusowych samochodów i trzymających w napięciu przez dwieście stron intryg wśród bogatych reprezentantów klasy wyższej i średniej; pięknego literackiego języka i poprawności politycznej. Jest raczej odzwierciedleniem naszych czasów – rozwarstwienia społecznego; coraz większego zamykania się na innych ludzi i zastępowania ich internetowymi avatarami i nickami; degradacji wartości; ocenienia ludzi przez pryzmat posiadania, wieku, wyglądu i statusu społecznego; myślenia racjonalnego do bólu, negującego rozwój wyobraźni i głębszych przemyśleń.
Dlatego książka ta została napisana językiem, który drogi Czytelniku początkowo może Cię odrzucić. Jest on bardzo przerysowany (trzecia i czwarta część książki), często wulgarny i obsceniczny (pierwsza i druga), zdania i sama treść mają bardzo często chaotyczny i przypadkowy układ. Jest to zabieg celowy. Taki język drogi Czytelniku spotykasz często w Internecie, w telewizji po 22, na ulicy, a może nawet w pracy. Jest to jednak język prawdziwy, dosadny do bólu i na swój sposób potrafiący szybko przekazać uczucia nadawcy. Jest on często bardziej prawdziwy niż tekst napisany poprawną polszczyzną, poddany wielokrotnej obróbce przez korektorów.
Dodatkowo każdy tekst opisuje poważne, śmieszne, często wydawałoby się infantylne, może nawet żałosne problemy ludzi w baśniowym nastroju. Niech jednak ta konstrukcja Cię nie zwiedzie drogi Czytelniku – nawet najgłupsza i najbardziej wulgarna opowieść pełna jest metafor i innych środków stylistycznych, których wychwycenie umożliwi Ci zrozumienie przesłania wydawałoby się nielogicznej i irracjonalnej opowieści. To czy będziesz ją uważał za pusty pseudosatyryczny tekst, czy za coś co zmusza Cię do głębszego zastanowienia się nad sobą lub jakimś problemem zależy tylko i wyłącznie od Twojej wyobraźni i wrażliwości.
Nawet najpiękniejsza elewacja, najpiękniejszej kamienicy jest nic niewarta jeśli w środku dominuje plastik i lastryko a po korytarzach walają się butelki ze ‚śmierdziśpiochem’. Inaczej mówiąc, największą wartością w życiu intelektualnym człowieka jest możliwość żeglowania po falach wyobraźni.. i chciałbym, aby tak było w Twoim przypadku.
Nie chcę, abyś widział świat tak samo jak ja drogi Czytelniku (czytaj: nie zastanawiaj się co autor miał na myśli), chcę abyś miał swoje zdanie i potrafił dostrzegać to co pozornie niedostrzegalne (niesamowite), zarówno w poważnych, depresyjnych tekstach jak i w zwykłych, często wulgarnych, prostych rzeczach. Jeśli świat czasami jest nudny i bezbarwny, innym razem zabawny, a jeszcze innym przerażający, zawsze może stać się takim jakim my chcemy – naszą paletą kolorów jest wyobraźnia i tylko od niej zależy to co sobie wymyślimy!!!
Zapraszam do lektury.
Witold Pobugg