4.5/5 (77)
63
100
0
77
Szczegóły:
- Wydawca: Szara Godzina
- ISBN: 9788366201149
- Autor: Beata Zdziarska
- Język: polski
- Premiera:
- Kategoria: Obyczajowe
Szepty sumienia
autor: Beata Zdziarska
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Szepty sumienia | Ebook | Opis
Niezwykle prawdziwa powieść o szczęśliwej rodzinie. Do czasu!Pewnego dnia życie gdańskiego naukowca rozsypało się na miliony kawałków. Na jednej szali znalazły się żona, córka i kariera, a drugą dociążyło sumienie. Mężczyzna w jednej chwili znalazł się w schizofrenicznym świecie. Co musi się stać, by znów zaczął naprawdę istnieć?Przemilczał prawdę czy zabrnął w kłamstwo? Czy niedopowiedzenie jest oszustwem?
Szczegóły ebooka Szepty sumienia:
259
strony
~6-8
godzin czytania
~64k
słów
Szepty sumienia - powiązane ebooki
Morze – nieprzewidywalne, fascynujące, pełne tajemnic... To nie tylko bezkresna woda, spienione fale i szalone sztormy. To również, a może przede wszystkim żywioł, który bez pytania o zgodę ingeruje w życie tych, co nie chcą mieć z nim nic wspólnego...
Przez wiele lat Marta była szczęśliwą żoną i mamą. Po studiach nie podjęła pracy, nie musiała. Kochała męża, wychowywała córki, spotykała się z przyjaciółkami, dbała o dom i ogród. Miłość, harmonia, zwykła codzienność, poczucie bezpieczeństwa. Pewnego dnia jej świat wali...
Piętnastoletni Derek jest mimowolnym świadkiem brutalnego morderstwa,popełnionego w domu sąsiadów. Słyszy - nie widząc - jak ktoś zabija całąrodzinę Langleyów: jego przyjaciela Adama z rodzicami. Chłopak zostajearesztowany za potrójną zbrodnię, a jego ojciec i matka ze zdumieniemodkrywają, co mogło stać...
Franciszek Starowieyski pseudonim Byk – każdy pamięta go nieco inaczej, ale każdy jako żywo pamięta, bo czy o Franku można zapomnieć? Jest przecież bohaterem tysiąca anegdot. W opowieściach rodziny i przyjaciół znowu zaskakuje: w dzieciństwie na własne oczy widział siusiaka...