4.5/5 (97)
95
100
0
97
Szczegóły:
- Wydawca: NetPress Digital Sp. z o.o.
- ISBN: 0887
- Autor: Bolesław Leśmian
- Język: polski
- Premiera:
- Kategoria: Klasyka literatury
[Uwiędły sad…]
autor: Bolesław Leśmian
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
[Uwiędły sad…] | Ebook | Opis
Leśmian uważał poezję za swego rodzaju mowę pierwotną, poeta bowiem odczuwa, poznaje i wyraża świat tak, jak czynił to kiedyś człowiek pierwotny. Fascynowała go myśl o epoce pierwotnej, takiej, w której język dopiero powstawał, gdzie jego reguły nie zostały jeszcze ustalone, a każda reakcja na rzeczywistość była pierwsza i jedyna. Poeta pragnął do niej powrócić za pośrednictwem poezji.
Szczegóły ebooka [Uwiędły sad…]:
129
strony
~3-5
godziny czytania
~32k
słów
[Uwiędły sad…] - powiązane ebooki
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej,...
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej,...
Zapolska Gabriela, właściwie Maria Gabriela Śnieżko-Błocka, z Korwin-Piotrowskich, 2° voto Janowska, pseudonimy: Józef Maskoff, Walery Tomicki (1857-1921), dramatopisarka, prozaik, publicystka. 1882, po zerwaniu z rodziną i mężem, została aktorką, występując w Krakowie, Lwowie, Poznaniu i w galicyjskich zespołach wędrownych. 1889...
Fragment: 'Wsiadłem do wagonu. Lokomotywa, jakby jaki potworny odyniec, poczęła sapać i fukać: — „uf, uf, uf!' Odezwała się świstawka: — „fiur lu lu!' Pociąg ruszył. Usiadłem przy jednym oknie, przy drugim już siedział jakiś człowiek wysoki, blady, brunet, z...