Szczegóły:
W ślady Kolumba. Królik i oceany
autor: Melchior Wańkowicz
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
W ślady Kolumba. Królik i oceany | Ebook | Opis
‚Królik i oceany’ to drugi tom amerykańskiego tryptyku podróżniczego Melchiora Wańkowicza pt. ‚W ślady Kolumba’, o którym sam autor pisał: ‚Trzy książki, które wydaję, powstały z ciągłej włóczęgi. Zamiast osła miałem rozklekotane auto, a zamiast jałmużny honoraria za odczyty w ogromnym zasięgu lądów Ameryki i Kanady’.
Druga część trylogii to świetny literacko materiał reporterski o Ameryce przełomu lat 50. i 60. XX wieku. Autor ‚Bitwy o Monte Cassino’ wraz z żoną pędzą po Stanach Zjednoczonych autem czarnym, czterodrzwiowym De Soto z którym to Wańkowicz, niczym prawdziwy obywatel USA, jest złączony niemal organicznie nazywa go swoim przyjacielem, a rozłąka z maszyną równa się wręcz amputacji fizycznej. Wańkowicz, cytując zapiski żony, daje swoim czytelnikom przepis na wyrwanie się z życiowej rutyny: ‚Pytacie, jak to się robi, by podróżować po świecie? Właściwie to samo, jak przeżywa się życie: przełamuje się trudności własnego bezruchu i warunki trzymające nas glebae adscripti’.
Melchior Wańkowicz (1892-1974)
Wybitny polski pisarz, nazywany królem polskiego reportażu, jedna z największych indywidualności polskiej literatury XX wieku. W latach 1943-46 był korespondentem wojennym II Korpusu generała Andersa. W latach 1949-58 przebywał w USA, potem wrócił do kraju. W 1964 roku aresztowano go i wytoczono mu proces polityczny o przesyłanie materiałów szkalujących Polskę Ludową, o którym głośno było na całym świecie. Był ceniony za swoją nieugiętą postawę i kochany przez miliony czytelników.
Wańkowicz jest bardziej dziennikarzem niż pisarzem. To gaduła, gawędziarz w starym stylu, bratanek Reja, a może i księdza Baki; każdy dzisiejszy redaktor wydawniczy zniszczyłby go za rozwlekłość. Ale dlatego jest uroczy. Tylko że na jego smakowanie trzeba mieć czas, jak na smakowanie dobrego wina. () Niedzisiejsze jest jego zainteresowanie światem, apetyt na życie we wszystkich jego przejawach, soczystość stylu; cytuje zasłyszane gawędy, facecje i lokalne plotki, a jednocześnie sięga po statystyki, liczby, mnoży dygresje historyczne. Miesza gatunki. Gada, gada, gada Jerzy Surdykowski
Wańkowicz ma dar łączenia faktów ważkich z najbłahszymi, dając w efekcie przewyborny koktajl. Tej to umiejętności łączenia rzeczy istotnych i drobnych, przetykania opisu anegdotą zawdzięcza Wańkowicz wciąż swe niesłabnące powodzenie. Wańkowicz wciąż jeszcze daje przykład młodzikom, jak trzeba zbierac tworzywo do książki. Jego uniki przed policją meksykańską w pościgu za pilnowanym mocno prezydentem Meksyku są wręcz kapitalnym przykładem najprzedniejszej reporterskiej pomysłowości. Janusz Rolicki
Melchior Wańkowicz, jak wielu innych pisarzy i reporterów przed nim, i wielu po nim, dołączył do grona piszących o Ameryce. Podróżując na przełomie lat 50. i 60. XX wieku po Stanach Zjednoczonych pisarz już wiedział, że resztę życia spędzi w Polsce. Ten tryptyk reporterski był więc swoistym pożegnaniem z Ameryką. Przebija tu specyficzny humor i gawędziarstwo Wańkowicza, a to wróży, że także i dzisiaj książki te, niegdyś bardzo popularne, mogą znaleźć entuzjastów wśród młodego pokolenia. Aleksandra Ziółkowska-Boehm
Spis treści
SUCHOROSTY PRERIOWE Jerzy Surdykowski
KRÓLIK I OCEANY
NA PODBRZUSZU TECHNOKRACJI KRAWĘDZIĄ OCEANU I PRÓŻNYCH ODKUPIEŃ PROWINCJONALNA AMERYKA FRISCO NA KONWEJERZE W UNIWERSYTECKIM MIASTECZKU WZNAWIAMY WĘDRÓWKĘ
GDZIE TAM, U LICHA, CHWILA PRZEDWIECZORNA? Aleksandra Ziółkowska-Boehm