4.5/5 (127)
32
100
0
127
Szczegóły:
- Wydawca: Wydawnictwo a5
- ISBN: 9788361298528
- Autor: Julia Hartwig
- Język: polski
- Premiera: 2014-02-03
- Kategoria: Inne
Zapisane
autor: Julia Hartwig
Jeżeli nie widzisz powyżej porównywarki cenowej, oznacza to, że nie posiadamy informacji gdzie można zakupić tę publikację. Znalazłeś błąd w serwisie? Skontaktuj się z nami i przekaż swoje uwagi (zakładka kontakt).
Zapisane | Ebook | Opis
Każdy kolejny tom wierszy Julii Hartwig jest dla polskiej kultury wydarzeniem, zaś dla licznych miłośników jej poezji – prawdziwym świętem. Tak jest i tym razem. Obchodząca właśnie 92. urodziny poetka konsekwentnie utrzymuje znakomitą artystyczną formę w tomie Zapisane. Powtórzę: zjawisko, któremu na imię „późna poezja Julii Hartwig”, jest czymś wyjątkowym. Powinniśmy być szczęśliwi, że możemy być świadkami jego stawania się.Tomasz Fiałkowski
Szczegóły ebooka Zapisane:
47
strony
~1-3
godziny czytania
~11k
słów
Zapisane - powiązane ebooki
Młode małżeństwo z Polski, które cudem ratuje się z katastrofy lotniczej, trafia w pełen konfliktów świat wojny domowej, niewolnictwa, islamu. Bez nadziei powrotu, zapomniani przez świat, uznani za zmarłych, walczą o każdy kolejny dzień życia. Rozdzieleni, z niewiedzą o losach...
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka. To bez wątpienia najbardziej znany fragment z Myśli Nowoczesnego Polaka - książki, która stanowi fundament polskiego ruchu...
Ebook Choroby zawodowe nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Obowiązki dyrektora, przykłady z praktyki, wzór rejestru zachorowań zawiera szczegółowe wskazówki dotyczące chorób zawodowych nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. W publikacji m.in.: obowiązki dyrektora związane z oceną ryzyka zawodowego; obowiązki dyrektora w związku z...
'Małe czółno zwinnie posuwało się po falach i wkrótce przybiło do lądu. Rzekomo ranny mruknął zadowolony. — Nareszcie! Ależ durnie, ci Anglicy! Nawet na pustkowiu nie rozstają się z cylindrem. Do diabła! Co to za długi nochali? Sępi Dziób wysiadł...